Wprowadzamy figury geometryczne
- Nadusiowa Mama
- 4 wrz 2020
- 2 minut(y) czytania
Witajcie, cześć i czołem! Jako że Nadia z coraz większym zainteresowaniem poznaje świat i coraz trudniej ją zainteresować, mama dwoi się i troi, żeby dzidziuś nie padł ze znudzenia. A skoro (jak twierdził zdaje się Doman) tak małe dziecko to zdaje się żywy intelekt, staramy się nie ograniczać w zabawie. Bardzo mnie denerwują stwierdzenia "ono nie rozumie", "onoi tak nic z tego nie wie". Od razu nasuwa mi się pytanie...skąd wiesz? No nic, zostawmy filozofię w spokoju, skupmy się na figurach. Chciałam, żeby porządek poznawania ich był jak najbardziej logiczny, więc będziecie mogli zauważyć kilka etapów - wychodzimy od najprostszego.
Zawsze wychodziłam z założenia, że najłatwiej uczyć się mimochodem, bez przymusu i stresu. Dlatego też staram się tworzyć taką przestrzeń, która siłą rzeczy wprowadza nowe zagadnienia, bez zbytniego wysiłku. Każdy z punktów starałam się wprowadzać osobno, ale mieszałam nazewnictwo polskie i angielskie (1 dzień po polsku, 2 po angielsku itd)
DO SEDNA.
Z tektury introligatorskiej wycięłam podstawowe figury: trójkąt, koło, kwadrat, prostokąt + trapez bo zostało mi materiału;p Każda z figur ma taki sam kolor (Nadunia czynnie poznawała wycięte elementy, zostały zgryzione i zeslinione dość intensywnie. Pilnowałam jej oczywiście, żeby nie zjadła rozmokłych elementów.
Figury do kąpieli wycięte z pianki. Ich wielkość różni się od poprzednich, nadal są w jednym kolorze. Działanie? Po prostu dałam je Nadii podczas kąpieli. Miały inną strukturę niż poprzednie, więc były nowością + unosiły się na wodzie.
Figury kolorowe, zalaminowane (ostrożnie! uwaga na ostre brzegi!), bardziej do prezentowania dziecku.
Przedmioty o określonym kształcie (to, co znajdziecie w domu) - 1 dzień koło, 2 kwadrat itd. Poznawanie tych elementów pochłonęło Nadię na dłużej, ze względu na różnorodność faktur i materiałów jak sądzę.
Książeczka sensoryczna z kształtami. UWAGA - moja jest paskudna, wiem. Pokazuję ją Wam jednak jako przykład. Miałam na to mega mało czasu, a zależało mi, żeby powstała. Wasze na pewno będą bardziej dopracowane;)
Ilustracje kształtów wraz z podpisami na "gazetce" (u nas ściana;DD). Nasze są czarne, z angielskimi napisami. Nie wprowadzam kolorowych, ponieważ moim zdaniem wprowadza to zamieszanie - dziecko nie będzie wiedziało, czy chodzi o kolor czy kształt (mówię o podpisie).
Piosenki z kształtami, tego typu:
Ze starszymi dziećmi, szczególnie gdy pracujecie w grupach można zrobić dużo, dużo więcej. Kilka aktywności przychodzi mi do głowy, więc dopiszę z marszu, może komuś się przyda;) :
- rozłożenie w różnych miejscach sali wyciętych figur. dzieci spacerują podczas gry na instrumencie/melodii puszczonej na CD, na przerwę i określenie przez dorosłego nazwy figury mają jak najszybciej ją odnaleźć
-układanie figur z patyczków po lodach/kredek/gałązek najpierw patrząc na gotowy obrazek, później bez niego
-namalowanie na duuużym szarym papierze konturów figury, które dzieci wypełniają odbitymi w farbie stopami
-ukrycie w sali/pokoju wyciętych figur i zabawa w jak najszybsze znalezienie ich, później grupowanie względem kształtu/koloru/wielkości
-układanie mozaiki z klocków geometrycznych
- każde dziecko otrzymuje naklejkę z figurą, następnie tańczą do dowolnej muzyki. na przerwę dobierają się w pary według polecenia dorosłego (np. kwadrat z kwadratem,koło z prostokątem itd)
Dobra, wystarczy na dziś;) Pamiętamy o niespodziance jaką obiecałyśmy, ale coś nie może do nas dotrzeć:(
Pozdrawiamy i przesyłamy buziaki!
Nadia i Nadusiowa Mama
Comments